> @Pattylein:
> :) brzmi śmiesznie. A to zwierzęta takie do przytulenia czy nie bardzo?
>

oj tak są bardzo przytulne lubią się łasić, łatwo je oswoić.

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:32:07

Ja to miałam pecha albo i nie. Moje szynszyle były jak by to ująć erotomanami - hhehehe

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:32:43

ale to sami ze sobą :P ? samce, homoseksualiści :D

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:35:07

> @Pattylein:
> ale to sami ze sobą :P ? samce, homoseksualiści :D
>

sam sobie robił dobrze - hheee.
Nie miałam dwóch naraz. Ale się śmiałam , że jeden po drugim był tak wesoły.

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:40:32

o! to rzeczywiście mały zboczeniec ;)

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:44:42

oj tak wszyscy mieli ubaw popachy

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:51:11

Byli z Was podglądacze ;)

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:55:33

> @Pattylein:
> Byli z Was podglądacze ;)
>

tak...............

Ostatnio zmieniony: 2011-03-17 14:56:38

Eiger to ty sadystka jeststeś:P nad małym, puchatym facecikiem się znęcałaś - kobietkę trzeba było mu dokupic i miałabyś problem z głowy ( nie licząc małych, kosmatych pociech).
P.S. Jak to przeczytałam, to mi sie zaraz skojarzyło z moim kolega ze szkoły - on o niczym innym jak o sexie nie gada ( zaczynam się zastanawiac czy mu szynszyli nie kupic:P))
P.S.II A zaczeło sie od posiadanych zwierzaków:oD

Ostatnio zmieniony: 2011-03-18 13:43:11

heheh to mnie tak nie ruszalo a bylam w szkole sredniej...

Ostatnio zmieniony: 2011-03-18 14:36:14