Jak walczyć z pchłami, czyli dom bez pasożytów?
Przekonanie, że pchły są problemem związanym jedynie ze skórą naszych psów i kotów, jest poważnym błędem. Te niewielkie pasożyty mogą zagościć w naszych domach na stałe, a z obecności takich nieproszonych gości nie wynika nic dobrego. Jak radzić sobie z pchłami?
Pchły nie są tylko psim problemem
Pchły nie są problemem dotyczącym tylko psów i kotów. Wprawdzie to domowe zwierzęta są „ulubieńcami” tych pasożytów, jednak i nasz dom, i my sami jesteśmy narażeni na ich atak. Musimy się zatem skutecznie chronić przed pchłami. Nie trzeba przecież wiele, by pchły uprzykrzyły nam życie. Wystarczy, że nasz pupil przyniesie pchły z podwórka lub my sami, w czasie kontaktu z nieznanymi zwierzętami, staniemy się ofiarą tych pasożytów. Warto też pamiętać, że oprócz pcheł kocich i tych żerujących na psach istnieją też pchły, które upodobały sobie nas – ludzi. Co ciekawe, często pchła ludzka atakuje domowe zwierzęta. Wypływa z tego prosty wniosek – ochrony przed pchłami wymagają nie tylko nasi ulubieńcy, ale i my sami.
Pchły: jak z nimi walczyć?
Ponieważ w większości przypadków przyczyną problemów z pchłami są nasze zwierzęta, walkę o dom wolny od pasożytów należy zacząć właśnie od nich: psów i kotów. Podstawa to kąpiel oraz zastosowanie środka, który poradzi sobie z niewielkim, lecz podstępnym wrogiem. Jaki preparat wybrać? Pamiętajmy, że gatunków pcheł jest sporo i nigdy nie będziemy mieć stuprocentowej pewności co do tego, z którą odmianą obecnie walczy nasz pupil. Warto zatem sięgać po środki uniwersalne. Takie preparaty, jak np. Frontline Combo, są wstanie pokonać pchły ludzkie, kocie oraz psie. Dzięki temu możemy podjąć skuteczną walkę o zdrowie skóry naszych kotów i psów, pozbywając się z ich sierści pasożytów. Środki takie można też stosować profilaktycznie, dzięki czemu nasze domowe zwierzęta będą miały zapewnioną skuteczną ochronę przed pasożytami każdego dnia. Taka profilaktyka pomoże nam jednocześnie uchronić dom przed pchłami. Dlaczego profilaktyka jest aż tak ważna? Bo pchły to podstępni wrogowie. Pasożyty te nie mają przecież większych problemów z „wejściem” do naszych domostw, niechętnie jednak opuszczają swą nową kwaterę. A ich obecność jest uciążliwa nie tylko dla naszych zwierzaków, ale i dla nas.
Pamiętajmy, że pchły dość szybko składają jaja, które przemieniają się w larwy, a następnie w poczwarki– dość odporne na działanie tradycyjnych środków owadobójczych i posiadających wyjątkową siłę przetrwania. Co gorsza – pchły nie składają jaj na skórze swych żywicieli, lecz w naszych domach. Idealnymi gniazdkami okazują się poduszki, dywany i zasłony. Najważniejszym sojusznikiem w walce z pchłami okazuje się odkurzacz, który jest w stanie wydobyć z puszystych materiałów i dorosłe pchły, i ich larwy oraz jajeczka. By odkurzanie przyniosło jeszcze większe efekty, można dodatkowo wykorzystać jeden z wielu środków owadobójczych. Jeśli systematyczne odkurzanie całego domu stanie się naszym nawykiem, pchły nie będą miały większych szans na założenie w naszym domu swego gniazdka.
Inwazja pcheł nie jest przyjemnym zjawiskiem, a każdy właściciel psa lub kota powinien być na nią przygotowany. Na szczęście z atakiem takim każda pani domu może sobie skutecznie poradzić. Podstawą takiej walki niech stanie się troska nie tylko o utrzymanie czystości w domu, ale przede wszystkim odpowiednia ochrona skóry domowego pupila. Pamiętajmy, że im lepiej zabezpieczymy nasze psy i koty przed pchłami, tym mniejsze ryzyko, że nękające je pasożyty zagoszczą w naszym domu.
Dodaj komentarz