Jak koty czarne działają na wyobraźnię ludzi?
Trochę krzywdzące jest stwierdzenie, że koty czarne przynoszą nieszczęście. Powszechnie przyjęło się w świadomości ludzi, że kolor czarny wpływa negatywnie i ma błędną interpretację takiego osądu. Czy rzeczywiście barwa czarna wpływa na tworzenie w naszej wyobraźni obrazów ponurych? Coś w tym jest, ponieważ ten kolor zarezerwowany jest dla przypadków należących do nieprzyjemnych.

Może, dlatego właśnie identyfikujemy koty czarne, jako symbol czegoś złowrogiego. Utożsamiamy je z czymś, co ma nastąpić i zwykle kwalifikujemy takie przypadki, jako zapowiedź czegoś nieprzewidzianego i niedobrego.

I tak do naszej symboliki i zabobon trafił kot, który już na wstępie ma przechlapane tylko, dlatego, że jest czarny. Panicznie boimy się takiego kota. Nie chcemy mieć nic z nim do czynienia. Głęboko ludzie wierzą, że, jak kot przebiegnie drogę, to nastąpi nieszczęście. Nie ważne, że kiciuś pięknie mruczy i tak słodko patrzy w oczy. Gdzieś kryje się w niektórych ludziach niechęć do tego zwierzęcia. Niesłusznie jest symbolem złych splotów zdarzeń. Czy zawsze należy wszystko zwalać na czarnego kota? Otóż nie. Nie da się usprawiedliwić faktu, że akurat tuż przed naszymi nogami przebiegł kot i dlatego drzwi do autobusu zamknęły się nam przed nosem. Nie lepiej powiedzieć sobie” no trudno, następnym razem wyjdę na przystanek wcześniej". Nie przypisujmy winy temu biedakowi tylko, dlatego, że ma czarne futro.

Z doświadczenia powiem, że koty czarne są rewelacyjne. Sama mam dwa i to właśnie maści czarnej. One są moją radością. Nigdy nie winię ich za moje błędy i że coś mi nie wyszło. Powiem więcej, koty czarne są bardzo inteligentne. Zaobserwowałam to na innych kotach, które mają inne umaszczenie. Są bardzo kontaktowe, często „gadają” po swojemu oraz zabiegają bardzo skutecznie o kontakt ze swoim opiekunem.

Inne koty, oczywiście też są mądre, ale chcę wybronić koty czarne, jako przyczynę ciągłych niepowodzeń w naszym życiu. One emanują ogromną przyjaźnią i są bardzo ufne swojemu opiekunowi. Odpłacają się dozgonną miłością. Czasami mam wrażenie, że wystarczy, jak popatrzę na moje koty i wiem, co one chcą mi powiedzieć. Po prostu staram się je zrozumieć.

Nawet historia może potwierdzić, ile z rąk ludzi niemających pojęcia o kotach zginęło tylko, dlatego, że kojarzyły się ze złem i obrzędami satanistycznymi. Na każdym kroku czyhają niebezpieczeństwa na czarnego kota, zwłaszcza nocą. Wtedy nie jest widoczny dla kierowców i przez to często ginie pod kołami samochodów. Chyba jednak jest na odwrót, że to czarne futro jest powodem wielu cierpień dla kota, a nie dla ludzi. Koty czarne są tak samo kochane, jak te, które darzy się większą słabością do koloru futra.
Obalmy ten krzywdzący mit, że kot czarny to zwiastun nieszczęścia. Traktujmy zwierzęta na równi, niezależnie od ubarwienia. Zmieńmy ich historię i postarajmy się zadbać o to, by było, jak najmniej takich przypadków, gdzie czarny kot jest przeszkodą do szczęścia ludzi.
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 17:59:13
Ostatnio zmieniony: 2012-02-04 16:50:39
Ostatnio zmieniony: 2011-03-10 19:44:28
Ostatnio zmieniony: 2011-03-09 22:46:12
Ostatnio zmieniony: 2011-03-09 19:36:36
pecha mi nie przynosiły :-)
a propos też kotów czarny, to super jest film "Siedem życzeń" - oglądam zawsze, jak mogę, choć trochę lat od podstawówki już minęło :-)
Ostatnio zmieniony: 2011-03-09 16:10:04
Ostatnio zmieniony: 2011-02-25 19:41:07
Ostatnio zmieniony: 2011-02-25 12:58:00
Ostatnio zmieniony: 2011-02-19 09:03:49
Dodaj komentarz