Jak walczyć ze stanami lękowymi?
Męczą Cię napady paniki praktycznie bez powodu? Boisz się sam nie wiedząc czego, płaczesz bez uzasadnienia odczuwając niepokój podszyty złymi emocjami? A może siedzisz godzinami w milczeniu patrząc w jeden punkt, nie reagując na otaczającą Cię rzeczywistość? Czas zacząć walkę ze swoją podświadomością!
- • dystans i uśmiech;), ewentualnie dźwięk mantry, mata do jogi, zielona lub biała herbata czy gra strategiczna.
Podświadomość każdego z nas koduje głównie te zdarzenia, które my chcemy z pamięci wymazać, zapomnieć. Jednak zazwyczaj mają one tak silne zabarwienie emocjonalne, że kodują się w podświadomości, oddziałując później na nas ze wzmożoną siłą. Także krok pierwszy: oswajamy się z rzeczywistością.
Z dystansem podchodzimy do każdej rzeczy, która się wydarzyła, albo która wydarzyć się może: ,,co nas nie zabije to nas wzmocni" i ,,nie ma sytuacji bez wyjścia". I jakkolwiek banalnie brzmi wmawianie sobie, że widocznie ,,tak musiało być i tak będzie lepiej", to jednak nigdy nie możemy wykluczyć tego, że faktycznie, to czy tamto musiało się wydarzyć, żeby było lepiej...
Pamiętajmy, że najgorszym możliwym rozwiązaniem zawsze jest ucieczka! Strach ma wielkie oczy, ale są to tylko oczy naszej wyobraźni i nadinterpretacji. W chwili, gdy czujemy, że emocje biorą nad nami górę, nie uciekajmy się do płaczu, paniki itp.
10 spokojnych serii: wdech-wydech i podchodzimy do sytuacji na zimno z myślą, że co ma być to będzie i na szczęście nie jesteśmy jasnowidzami, więc nie możemy twierdzić, iż będzie źle --> koniec z czarnowidztwem!
Jeżeli na zapobieganie jest już za późno i stan lękowy - uświadomiony, czy też nie - istnieje: wyzbywamy się złych emocji, czy obojętności.
Na wyzbycie złych emocji idealna jest joga czy medytacja. Włączamy muzykę relaksacyjną, polecam mantrę: http://www.youtube.com/watch?v=N2q5k-MSmIk&feature=related;
ćwiczymy i medytujemy, uspokajając w ten sposób ciało i duszę, zyskując równowagę (http://www.repka.pl/Sylwetka/Nowosci/Podstawowe-pozycje-jogi-(1).aspx).
Potem zielona albo biała herbata, krótki spacer i to wszystko razem = harmonia naszego organizmu.
Na ,,zawieszenia w próżni" i obojętność najbardziej pomaga zajęcie się czymś, co wymaga ogromnego skupienia: często pomocą stają się gry logiczne i strategiczne, sudoku, pobyt w parku linowym, czy ściance wspinaczkowej, najlepiej z przyjaciółmi. Następnie szybki prysznic i dobra komedia w tv = powrót do rzeczywistości.
W takich sytuacjach zawsze próbujmy sami zaprzyjaźnić się ze swoją podświadomością. Jeśli jednak stany lękowe są bardzo częste, a objawy spotęgowane należy zgłosić się do psychologa.
Uwagi i spostrzeżenia
- •Czasami wydaje nam się, że musimy się wykrzyczeć, wypłakać, czy pobyć samemu i wtedy wszystko minie. Owszem minie, ale tylko do następnego razu, kiedy wszystko będzie jeszcze bardziej spotęgowane. Musimy więc walczyć sami ze sobą, ze swoimi lękami, które bardzo często są tylko wytworem naszej negatywnej, pesymistycznej nadinterpretacji.
• Przeczytaj teraz:
Galeria


Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2013-02-04 22:01:05
Dodaj komentarz