Unikaj solenia potraw.
Sól jest bardzo niezdrowa, gdyż zatrzymuje wodę w organizmie i sprawia, że chce nam się pić jeszcze bardziej. Stopniowo ograniczaj ilość soli, jaką dodajesz do potraw, aż w końcu całkowicie z niej zrezygnujesz.

Jedz regularnie 5 posiłków dziennie.
Gdy jemy mało posiłków dziennie i robimy to nieregularnie, nasz organizm magazynuje pożywienie, gdyż nie wie, jak długo nie będzie dostawał kolejnej porcji. Gdy jemy często, a mało i regularnie, nasz organizm nie musi magazynować.

Więcej ruchu!
Znajdź dodatkowe minimum 3 godziny w tygodniu na aktywność fizyczną. Chodź na basen, jeźdź na rowerze, biegaj. Na początku nie ćwicz zbyt intensywnie, by się nie zniechęcić. Potem stopniowo podnoś poprzeczkę.

Zrezygnuj z fast foodów.
Zamiast fast foodów rób kanapki. To sprawi, że w twojej kieszeni zostanie też więcej pieniędzy, gdyż fast foody zwykle nie są tanie.

Ogranicz spożywanie słodyczy.
Nie mówię, żebyś całkiem zrezygnował ze słodyczy, ale ustal, ile możesz ich maksymalnie zjeść tygodniowo. Na przykład: maksymalnie 2 snickersy i 100 g lodów.

Ustal sobie cel.
Ile chcesz schudnąć i w jakim terminie. O stawianiu i realizowaniu celów napisałem tu:
http://www.zaradni.pl/porada/3416,jak_wyznaczac_i_osiagac_cele