Zespół niespokojnych nóg może mieć charakter pierwotny – po prostu jest zapisany gdzieś w naszych genach, albo wtórny – spowodowany inną chorobą. W tym drugim przypadku konieczne jest leczenie choroby podstawowej. Może to być niewydolność nerek, polineuropatia albo niedobór witaminy B12.

Jeżeli choroba ma charakter pierwotny, musisz znaleźć swoje sposoby na walkę z bólem nóg. Podstawą leczenia jest leczenie objawowe. Po leki sięga się dopiero wówczas, kiedy pacjent ma ciężkie problemy ze snem lub koncentracją, które uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie.

Wypróbuj techniki relaksacyjne. Nie każdy wierzy w ich działanie, ale spróbować naprawdę warto. Może to być medytacja lub joga. Zapisz się na zajęcia, na których nauczysz się konkretnych technik, a potem wykorzystuj je w domu.

Ruch usprawni krążenie w nogach i pozwoli złagodzić objawy. Najlepiej codziennie znajdź czas na sport. Nie musisz siedzieć na siłowni - wystarczy, że każdego wieczoru wyjdziesz na szybszy spacer. Wypróbuj nordic walking! To świetny sposób nie tylko na zachowanie zdrowia, ale także spędzenia wolnego czasu.

Prowadź regularny tryb życia i porządnie się wysypiaj. Jeżeli masz problemy z zaśnięciem, uporządkowany plan dnia powinien Ci w tym pomóc. Zadbaj o odpowiednią higienę snu – wystrój sypialni, świeże powietrze, wygodne łóżko, pościel w Twoim ulubionym kolorze.

Wypróbuj metody medycyny niekonwencjonalnej. Czasami skuteczna okazuje się akupunktura. Ta starożytna chińska metoda, polegająca na wbijaniu cieniutkich igieł w ściśle określone miejsca na ciele, naprawdę może okazać się skuteczna.

W sklepach z artykułami rehabilitacyjno-medycznymi można kupić pończochy uciskowe. Idealne, jeżeli pracujesz za biurkiem! Pod ubraniem są zupełnie niewidoczne, a pozwalają zapomnieć w ciągu dnia o bólu nóg.

Jeżeli powyższe metody nie działają, a zespół niespokojnych nóg męczy Cię na co dzień, wybierz się do neurologa. W przypadku zespołu niespokojnych nóg stosuje się preparaty L-dopy, wykorzystywane powszechnie w chorobie Parkinsona.