Jak czerpać zdrowie z natury – nalewka z aronii?

Ta kuzynka jarzębiny, jest niezwykle bogatym źródłem witamin i minerałów. Surowe owoce nie są zbyt smaczne, twarda skórka i cierpki smak, raczej nie zachęcają do podjadania z krzaczka. Ale za to nalewka z aronii, - fantastyczna w smaku, doskonała na zimowe wieczory, przy przeziębieniu, lub po prostu dla przyjemności. Warto też dodać, że zarówno sok, jak i nalewka doskonale regulują ciśnienie krwi i nie powinno jej zabraknąć w „apteczce” osób chorych na nadciśnienie.

oceń poradę (0):
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5

• 2 kg owoców aronii
• 0,5 - 1 l spirytusu

• cukier, lub miód
• kwasek cytrynowy

• ciemne butelki

Sposób pierwszy
Składniki
3 litry wody
2 kg aronii
400 liści wiśni
2 kg cukru
1 litr spirytusu
1 kwasek cytrynowy

To przykładowe proporcje. Ilości składników mogą się różnić, nie każdy też ma cierpliwość, żeby odliczyć 400 liści wiśniowych. Dla potrzeb leniwych, można przyjąć dwie garście liści, na każdy kilogram owoców. Starajmy się zbierać liście młodsze, świeże, nie ponadgryzane.

Aronię i liście dokładnie płuczemy w ciepłej wodzie i usuwamy z owoców ogonki. Zalewamy wszystko wodą, dodajemy cukier i gotujemy ok. 20-30 min, na małym ogniu, po czym odstawiamy na 24 h.

Po odstaniu, odcedzamy, przez gęste sito, dodajemy kwasek cytrynowy. Zalewamy powstały „kompot” spirytusem i rozlewamy do ciemnych butelek. Nalewka powinna dojrzewać przynajmniej kilka tygodni. Podane proporcje wystarczą na przygotowanie ok. 5 l nalewki, o zawartości alkoholu 20 %. Zmieniając odpowiednio ilość składników, możemy dowolnie manewrować zawartością procentów. Nalewka będzie miała aksamitny smak, aromat wiśni i piękny rubinowy kolor.

Sposób drugi
2 kg aronii
miód
0,5 l spirytusu

Aronię płuczemy i wsypujemy do naczynia – najlepiej glinianego, jeśli takim dysponujemy, jeśli nie – do gara i zalewamy miodem. Ilość tutaj jest dowolna, zależnie od gustu – im słodsze lubimy, tym więcej miodu. Odstawiamy w ciepłe miejsce, żeby owoce puściły sok.

Ponieważ aronia ma bardzo twarde owoce, taki proces może trochę potrwać. Żeby odrobinę przyspieszyć, możemy owoce lekko znieść, np. praską do ziemniaków.

Kiedy aronia puści sok, a miód się dobrze rozpuści, przecedzamy owoce, dodajemy spirytus i zlewamy do ciemnych butelek. Nalewka powinna dojrzewać ok. 180 dni.