Bolesne miesiączkowanie - jak sobie z nim radzić?
"Być kobietą, być kobietą..." - nie zawsze jest to takie proste, jak to się niektórym (a zwłaszcza mężczyznom) wydaje. Matka natura dała nam tę - co prawda kilkudniową, ale jednak ciężką - "przypadłość", kiedy raz w miesiącu nadchodzą "te dni" i nie pozwalają normalnie funkcjonować. Wszystko nas boli (zwłaszcza w dolnej części brzucha), jesteśmy poddenerwowane, więcej jemy, czasami nawet wyskakuje tu i ówdzie trądzik. To typowe objawy wskazujące na to, że wkrótce przyjedzie "ciotka z Ameryki" i trzeba wiedzieć, jak sobie poradzić z bólem.
- • tabletki przeciwbólowe, ciepła kąpiel, mieszanka ziół: rumianek, melisa, mięta; cierpliwość i pozytywne myślenie ;P
Tabletki przeciwbólowe.

Nie będę zapewne odkrywcza w stwierdzeniu, że pierwszym rozwiązaniem, jakie każdej z nas przyjdzie do głowy to wzięcie tabletek przeciwbólowych. Owszem, jest to jakieś wyjście, ale szczerze mówiąc - niezbyt trwałe i skuteczne. Ból minie na czas działania tabletki, ale potem wraca ze zdwojoną siłą, tak jakby chciał się zemścić na nas za to, że musiał ustąpić, bo np. miałyśmy bardzo aktywny dzień, musiałyśmy pracować na 100%, a ból nam tylko przeszkadzał. Aczkolwiek zależne to też jest od organizmu kobiety - nie na każdą działa ten sam rodzaj tabletki; mnie najczęściej pomaga Ibubrom lub Ibum, mojej siostrze z kolei Nurofen fast lub Opokan, a czasami nawet dopiero Pyralgina. Wybór jest duży, każda powinna znaleźć coś dla siebie. Nie należy jednak przesadzać z tabletkami, aby nie doprowadzić się do uzależnienia.
Herbatki ziołowe
Drugim sposobem, bardziej naturalnym i bezpieczniejszym jest picie herbat ziołowych. Może to być sama mięta, sama melisa czy też rumianek, ale można je także połączyć: miętę z melisą lub melisę z rumiankiem. Tę drugą mieszankę doradziła mi siostra, tłumacząc, że efekty są lepsze, ponieważ rumianek działa rozkurczowo, a melisa uspokaja i wspomaga trawienie. Nie wierzyłam, ale spróbowałam i zadziałało! Co prawda nie działa tak szybko jak tabletka przeciwbólowa, ale za ma znacznie dłuższe działanie. Dodatkowo, takiej herbatki można napić się kilka razy w ciągu dnia bez obaw o konsekwencje, a przy tabletkach zazwyczaj jest ograniczenie do 1-2 w ciągu doby. Wystarczy zatem napić się niezbyt mocnego naparu z owych ziół, a potem wrócić do swojego rytmu dnia.
Ciepła kąpiel/prysznic.
Kolejnym sposobem na bolesne miesiączkowe jest wzięcie ciepłego, lecz niezbyt gorącej kąpieli/prysznica. On również ma "działanie" uspokajające i relaksujące - rozluźnia mięśnie i łagodzi ból. Dodatkowo, w trakcie prysznica można zafundować sobie masaże wodne - strumień wody skierować na bolące miejsca i "polewać" je przez dłuższą chwilę. Po takim prysznicu każda wyjdzie jak nowa, odprężona i gotowa na więcej.
Bądź cierpliwa i wyrozumiała dla siebie samej.
Jak już wspomniałam, każda z nas jest inna i inaczej przeżywa swoje "te dni". Ważne jest jednak, aby wiedzieć, jak sobie z tym skutecznie poradzić i znaleźć na to swój własny sposób. A przede wszystkim trzeba wtedy zrozumieć samą siebie i swoje potrzeby - poobserwować siebie samą, zapytać domowników czy koleżanki, jak nas wtedy widzą, jak się zachowujemy. Może komuś się wydać śmieszne albo głupie, że o tym piszę, ale często jest tak, że nie jesteśmy świadome pewnych zachowań, a potem dziwimy się, czemu tak dziwnie patrzą lub unikają kontaktu z nami. A lepiej przecież zapobiegać niż leczyć prawda?
Dodaj komentarz