Jak robić własny tani tygiel do topienia metali nieżelaznych?
Tygiel oparty o węgiel drzewny jest popularnym elementem w warsztacie jubilerskim , technicznym tam gdzie mamy do czynienia z lutowaniem i topieniem metali. Nie każdy ma dostęp do prasowanych z węgla płytek lub tygli, jak można zrobić sobie taki tygiel w warunkach domowych?
- • Węgiel drzewny lub kawałki liściastego drewna
- • Moździerz do rozkruszenia węgla na pył.
- • Kilka puszek metalowych stalowych.
- • Podstawka z ceramiki - cegła lub dachówka ceramiczna.
Oprawa tygla

Puszka stalowa. W zależności o potrzebnych gabarytów tygla oraz posiadanego palnika możemy dobrać typ puszki. Najlepsza jest tłoczona nie posiadająca łączenia lutowanego. Sprawdzi się również puszka z wywiniętym denkiem. W trakcie lutowania puszka może się znacząco nagrzewać.
Rozdrabniamy żeby formować

Posiadany węgiel drzewny tłuczemy w moździerzu na miazgę im drobniejszy tym lepiej. Żeby przyspieszyć proces możemy użyć młynka kulowego lub blendera. Pył powinien być możliwie równomierny i gładki, aby maksymalnie wypełnić przestrzenie w późniejszym tyglu.
Syrop z cukru.
Możliwie jak najgęstszy syrop z cukru białego mieszamy z jak największą ilością pyłu z węgla drzewnego. Pastą wypełniamy puszkę stanowiącą naszą obudowę tygla i obciążamy tak, aby sprasować węgiel i usunąć jak najwięcej wilgoci. Po kilku dniach masa stwardnieje. Teraz powstały kompozyt wypalamy na pusto palnikiem w temperaturze 1000-1300°C. Cukier się skarmelizuje, a następnie zwęgli.
Uzyskamy dopasowany do kształtu obudowy jednolity materiał termoodporny. Dodatkową zaletą jest to że całe dostarczane do topionego metalu ciepło kumuluje się w metalu, a rozżarzony węgiel dodatkowo podtrzymuje temperaturę stopionego metalu.
Gotowy tygiel
Tak przygotowany tygiel możemy używać właściwie bez końca. Ubytek węgla zawsze można uzupełnić kolejnymi warstwami masy i po jej wypaleniu używać naszego narzędzia dalej.
Tygiel nadaje się do topienia palnikiem cyny, cynku, miedzi i srebra.
Dodaj komentarz