Oddech – jest podstawowym elementem. Wielu biegaczy o tym zapomina i nie jest świadomych swojego oddechu podczas biegu. Jest to podstawowy błąd, który przede wszystkim przy szybkim bieganiu może wpłynąć na nas niekorzystnie. Nieodpowiednio wchłaniane powietrze, porównywalne do tempa pracy naszych mięśni, może wywołać w naszym organizmie duże zamieszanie. Możemy później odczuwać bóle mięśni, ponieważ nie są odpowiednio dotleniane. Mogą zostać szybciej przeciążone, przez co dłużej będą się regenerowały. Możemy również odczuwać bóle głowy, a w następnych dniach doświadczyć zmęczenia całego ciała. Oddech to fundament biegu, każdego, nie tylko szybkiego. Skupiajmy się na oddechu, gdy biegamy. Nie zapominajmy o nim, a nasz bieg będzie bardziej skuteczniejszy i przyjemniejszy.

Rozgrzewka – pomaga w zminimalizowaniu przyszłych urazów oraz wzmacnia ciało, przygotowując je do większego wysiłku. Jest także dobrą formą zrelaksowania się przed biegiem. Ważne jest, by nie wykonywać ruchów mechanicznie. Skupiajmy się na nich, podobnie jak podczas samego biegu. Moim zdaniem rozgrzewkę, czyli ćwiczenia gimnastyczne, powinno się zacząć tuż po wcześniejszym truchcie trwającym kilka do kilkunastu minut, ponieważ wtedy mięśnie są rozgrzane na tyle, że rozciąganie ich będzie skuteczniejsze i bezpieczniejsze. Wystarczy 10 min delikatnego rozciągania, by móc dalej bez przeszkód kontynuować bieg.

Obserwacja – w czasie biegania jak i rozgrzewki powinniśmy umieć skoncentrować się na sobie. Nie tylko na własnym oddechu, ale także na całym ciele, na ruchach, które wykonujemy. Jeżeli głęboko zaangażujemy się w obserwacje siebie, to zobaczymy, ile reakcji zachodzi w naszym ciele podczas biegania. Będziemy w stanie uniknąć kontuzji, które mogą dawać o sobie znać już dużo wcześniej, delikatnymi, mało wyczuwalnymi impulsami. Ciało zawsze nas informuje, ale my nie zawsze jesteśmy w stanie to ujrzeć, ponieważ rzadko kiedy naprawdę je obserwujemy. Obserwujmy, jak ruszają się nasze ręce, tułów, jak pracują nogi i stopy. Nie przegapiajmy żadnego ruchu. W pewnym momencie doświadczycie, że bieganie jest dużo przyjemniejsze niż wcześniej myśleliście.

Ten sport jest jednym z najbardziej obciążających nasz organizm. Żeby biegać, trzeba być w bardzo dobrym stanie fizycznym. Przede wszystkim powinniśmy mieć w 100% zdrowy kręgosłup, nogi i stopy. Szczególnie mam na myśli stawy, które bardzo łatwo uszkodzić, a dużo potrzeba czasu na ich regeneracje. Najmniejszy uraz, który odczuwamy w swoim ciele, może pogłębić się jeszcze bardziej po zakończonym biegu. Biegajmy w miarę naszych możliwości. Nie przesadzajmy! Gdy odczuwamy mocne zmęczenie, najlepiej będzie zatrzymać się lub poświęcić chwilę czasu na spokojny spacer. Nie ma sensu zmuszać się i wyciskać z siebie ostatnią krople potu, byle tylko dobiec do wyznaczonego przez siebie celu. Każdy organizm jest inny i każdy ma swoje granice. Musimy pamiętać o tym, że przekraczanie ich jest ryzykowne i może spowodować nieodwracalne zmiany w naszym ciele. Lepiej jest odpuścić sobie, niż później ma skończyć się to dla nas kontuzją, która może trwać przez dłuższy czas, a nawet do końca życia.