Jak kupić prezent dla dziecka?
Zdarza się czasem, że jesteśmy zaproszeni na przyjęcie - rodzinne, lub do przyjaciół, gdzie pojawią się dzieci. Nie chcąc być posądzonym o bycie "złym wujkiem" lub "zapominalską ciocią", warto przygotować dla dzieciaków jakieś prezenciki. Nie muszą to być nie-wiadomo-jakie wypaśne i drogie prezenty. Chodzi przede wszystkim o pamięć. Dzieci są bardzo pamiętliwe i po wielu latach potrafimy z radością wspominać co od kogo i kiedy dostaliśmy. Nawet, jeżeli była to zwykła książka, spinka do włosów czy resorak.
- • trochę wolnego czasu

Zorientujmy się co dzieci już posiadają. Nie ma nic gorszego niż kupić coś co już na samym początku trafi do kąta i nigdy z niego nie wróci. Do tego posłużą nam rodzice. Wystarczy jeden telefon a wiele rozczarowań możemy ominąć.

Omijajmy prezenty, z których dzieci nie będą miały radości, lub które szybko zostaną skonsumowane. Ubranka - dzieci i tak z nich wyrosną, a trafić w gust, nie tyle dzieci co ich rodziców, jest bardzo trudno. A poza tym - nie łudźmy się - każda zabawka jest lepsza niż najlepszy nawet markowy ciuszek. Słodycze - zmora rodziców, którzy walczą ze swoimi pociechami o ich zdrowe zęby.

Gdy mamy już upatrzony prezent - skonsultujmy go jeszcze raz z rodzicami. Nie chcemy przecież, żeby malec dostał już następnego dnia szlaban na prezent, bo rodzice nie akceptują ścian, ubrań i podłóg pomalowanych niezmywalnymi markerami, albo małych, szklanych kuleczek, które tak ładnie wyglądają w pudełeczku, ale stają się prawdziwą zmorą, gdy chcesz szybko przebiec mieszkanie a ich niezliczone ilości turlają się po podłodze. Albo wspaniałe zabawki, które grają. Grają w kółko te same melodyjki. Gają aż do znudzenia. A na dodatek bardzo głośno. Kończy się tym, że tatuś wstaje w środku nocy ze śrubokrętem i włamuje się do pieska, żeby go uciszyć raz na zawsze, bo ma już dość słuchania szczekania, które brzmi jak strzelanina z filmu Tarantino odsłuchiwana na marnym głośniczku.

Zawsze też należy wybierać prezenty dostosowane do wieku dziecka. Nie bez przyczyny na opakowaniach zabawek jest napisany przedział wiekowy dla którego są przeznaczone. W zabawkach dla dzieci powyżej trzeciego roku życia NAPRAWDĘ często znajdują się małe elementy, które NAPRAWDĘ są niebezpieczne dla dzieci mniejszych. Nie warto kupować też prezentów, które poczekają aż dziecko dorośnie. Prawda jest taka, że dziecko weźmie taki przedmiot i zepsuje go od razu albo zniechęci się i nie sięgnie po niego już nigdy.
Uwagi i spostrzeżenia
- •Kupując prezent dla dziecka, kupujemy go również jego rodzicom. Weźmy pod uwagę ich zdanie. Oni się naprawdę na tym znają.
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2013-05-27 13:20:47
Ostatnio zmieniony: 2013-02-23 23:22:43
Ostatnio zmieniony: 2013-02-19 19:59:52
Ostatnio zmieniony: 2011-03-16 10:59:09
Dodaj komentarz