Miejsce/lokal.
Wybór miejsca jest bardzo ważny. Warto, aby było one przytulne, a obsługa wesela miła i uśmiechnięta. Jak się o tym przekonać? Oglądając miejsca, zwracać uwagę na ich klimat, zagadać kelnerkę…
Warto też dostosować wielkość lokalu do ilości zaproszonych osób, tak aby nie mijali się po 2 kilometry od siebie, ale też, żeby mieli miejsce do swobodnego tańczenia i nie trącania się łokciami.

Rozmieszczenie sali.
Warto, aby sala nie była podzielona na różne części. Może to się wydawać dziwne, ale tam gdzie ludzie i jedzą i tańczą, zawsze łatwiej jest wyciągnąć kogoś (np. nieśmiałego) zza stołu i nakłonić do wspólnej zabawy. Do tego ludzie nie będą dzielić się na gości Młodej i Młodego, a będą wspólnymi gośćmi i wspólnie będą się bawić.

Stoły i krzesła.
Wydawać by się mogło, jakie one mają znaczenie? Otóż mają. Jeżeli zdecydujemy się na okrągłe stoły, z wyliczoną liczbą krzeseł, trudniej będzie komuś się dosiąść do innego stolika i np. pogadać z dawno nie widzianymi siostrami, czy koleżankami. Tak więc jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo, że zaczną później razem tańczyć.
Dlatego moim zdaniem najlepsze są podłużne stoły i ławki, gdzie zawsze można się do kogoś dosiąść i wspólnie bawić.

Zespół.
Jak powszechnie wiadomo, od repertuaru i charyzmy zespołu dużo zależy. Nie ważne ilu jest muzyków, ważne, aby grali to, co akurat się naszym gościom podoba i umieli ich zachęcić do tańca. Fajnie też, gdy w międzyczasie wplatają różne zabawy, które rozbawią i zintegrują gości.
I co najważniejsze, zespół powinien grać, a nie siedzieć za stołem, jeść, pić i robić co dwie piosenki przerwę, gdyż to drażni gości, którzy chcą się bawić.