Jak zabłysnąć w nowej pracy?
Obecnie rynek pracy jest sektorem o bardzo dużej rotacji kadrowej. Zmieniamy miejsce zatrudnienia, ze względu na upadłość firmy, brak możliwości samorealizacji, lub żeby lepiej zarabiać. Są to trudne momenty w naszym życiu, ponieważ „wchodzimy” do znającego się już grona, bardziej lub mniej zgranego, ale jednak… Jesteśmy nowi, nikogo nie znamy. Jak zatem możemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, aby nas zaakceptowano? Przeczytaj kilka prostych rad, a na pewno wszyscy Cię polubią.
Zadbaj o swój wizerunek. Ubierz się ładnie, ale nie wyzywająco. Zrezygnuj z ekstrawagancji i postaw raczej na ciepłe, pastelowe kolory. Pamiętaj! Pierwsze wrażenie, jakie wywrzesz na swoich współpracownikach nie będzie miało nic wspólnego z Twoim charakterem, czy kompetencjami. Oni po prostu Cię zobaczą.
Bądź uśmiechnięta/y i pierwsza/y powiedz „Dzień dobry”. To Ty przychodzisz do nich, a nie oni do Ciebie!
Zadbaj o miłą atmosferę w pracy! Postaraj się dopasować do reszty (jeżeli mają jakieś ustalone relacje, nie neguj ich, nie wprowadzaj rewolucyjnych zmian, bo uznają, że się „panoszysz”). Bądź miła/y i serdeczna/y dla nowych kolegów i koleżanek i często się uśmiechaj. Ludzie nie lubią ponuraków, zwłaszcza, gdy spędzają z nimi połowę swojego życia.
Nie obgaduj. I to zarówno w pracy, jak i wśród swoich prywatnych znajomych, gdyż każda plotka raz wypuszczona zaczyna żyć własnym życiem.
Pilnuj swojego telefonu, żeby jego sygnał nikogo nie rozpraszał, gdy np. wyjdziesz akurat do łazienki.
Jeżeli czegoś potrzebujesz od kolegi lub koleżanki (np. porady), a oni są chwilowo zajęci, to zaczekaj, aż będą mieli wolniejszą chwilę.
Wykaż się swoimi kompetencjami, ale rób to tak, aby jednocześnie nie wytykać innym ich ewentualnego braku, gdyż każdy lubi, jak się docenia jego pracę, ale nikt nie lubi, gdy wytyka mu się błędy (zwłaszcza, gdy ta osoba pracuje w firmie od niedawna. W takiej sytuacji o wiele lepiej jest zaproponować wspólne popracowanie nad danym projektem.
Natomiast przyznawaj się do własnych błędów, jeżeli takowe popełniłaś/eś, i naprawiaj je.
Nigdy nie siedź bezczynnie. Jeżeli akurat w danej chwili rzeczywiście nie ma nic do zrobienia, zapytaj kogoś starszego, czym mogłabyś/mógłbyś się zająć. Jeżeli powiedzą, że nic takiego nie ma, to podlej kwiatki, przymieć piasek w pokoju, czy umyj kubki po porannej kawie. Ale nie siedź bezczynnie. Pokaż wszystkim, że naprawdę zależy Ci na tej pracy.
Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2012-05-15 18:22:16
Ostatnio zmieniony: 2012-05-15 15:07:03
Dodaj komentarz