Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?
W życiu każdego człowieka przychodzi taki czas, kiedy to zaczyna rozglądać się za pierwszą pracą. W większości przypadków dotyczy to absolwentów szkół średnich oraz wyższych, którzy są zdecydowani i zdeterminowani do posiadania własnych pieniędzy. Rynek pracy jest obecnie bardzo otwarty, dlatego śmiało można stwierdzić, że kto chce znajdzie pracę, wymagane są jednak odpowiednie predyspozycje, przede wszystkim osobowościowe. Wiele osób w tym momencie stwierdzi, że to bzdury, bo pracy bez znajomości praktycznie nie ma. To podstawowy błąd. Ważną zasadą jest to, by mierzyć siły na zamiary i postępować metodą małych kroczków. Młodzi ludzie często podchodzą bardzo ambicjonalnie do kwestii swojego wynagrodzenia, jednak najpierw trzeba zbudować swoją pozycję na rynku pracy, by móc wymagać od potencjalnych pracodawców pożądanych kwot wypłaty. Najważniejszym krokiem to uzyskania pierwszej pracy są rozmowy kwalifikacyjne, o których krążą legendy. Warto więc dobrze się do niej przygotować, ponieważ spontaniczne podejście może się tutaj nie sprawdzić.
Zacznijmy od przygotowania psychicznego. Najważniejsze to nie zrażać się porażkami, nawet po kilkunastu odbytych rozmowach. Miejmy w głowie to, że każda rozmowa uczy nas czegoś nowego i na następnej wypadamy już znacznie lepiej. Jeśli nie będziemy szli na interview, jak na walkę o życie będzie dobrze!
Ubiór. Dla wielu kwestia problematyczna. Zawsze jednak warto trzymać się zasady, że schludny i czysty strój najlepiej świadczy o człowieku. Istnieją różne poglądy na temat stroju na rozmowę kwalifikacyjną, specjaliści często radzą, by ubierać się odnośnie do branży, w której będziemy chcieli pracować, więc do banku- strój galowy, do agencji reklamowej- luźniejszy. Ja jednak wychodzę z założenia, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, dlatego należy ubrać się na galowo lub chociaż trzymać się klasycznej i eleganckiej kolorystyki (czerń, biel, granat, kolory ziemi). Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaki dress code panuje w danym przedsiębiorstwie, więc w tym przypadku lepiej zachować się asekuracyjne, by nie popełnić gafy.
Oczywiście kluczową kwestią jest przygotowanie merytoryczne. Obowiązkowa jest co najmniej dobra znajomość firmy. Na szczęście dzisiaj większość kluczowych informacji odnajdziemy w Internecie, dlatego możemy przygotować się na pytania dotyczące działalności czy też sfer konkurencji. Warto mieć w zanadrzu jakieś dodatkowe informacje, na przykład dotyczące przyznawanych nagród w firmie, które można będzie wykorzystać w odpowiednim momencie rozmowy. Rozmowa może odbywać się również w formie zadaniowej, tzn. sprawdzenia praktycznych umiejętności kandydatów.
Najbardziej dyskusyjnymi kwestiami na rozmowach są tak zwane pytania od czapy, czyli nie dotyczące kompletnie zadań potencjalnego pracownika czy też zakresu działalności firmy, a bardziej jego charakteru czy też temperamentu. Pytania o własne wady odchodzą już na dalsze tory, ponieważ osoby rekrutujące doskonale wiedzą, że kandydaci mają ułożone odpowiedzi. Priorytetowym celem rekrutera jest zaskoczenie pracownika takim pytaniem, by musiał on na miejscu wymyślić odpowiedź, choćby była ona najbardziej abstrakcyjna. Tutaj sprawdzana jest przede wszystkim kreatywność oraz wyobraźnia pracownika. Sama spotkałam się z pytaniem na rozmowie kwalifikacyjne do pracy w banku: do czego można użyć gumki (oczywiście poza jej tradycyjnym przeznaczeniem), zlokalizowanej na końcu ołówka. Miałam kilka sekund na odpowiedź, a jedyne co przyszły mi to głowy to użycie jej jako podpórki do chwiejącego krzesła/stołu, mordercy przelatujących owadów, zapychacza dziurki od klucza czy też przekazicielki tajnych wiadomości (wszyscy chyba bawiliśmy się w pisanie gumką po kartce, a następnie zarysowywanie napisanego tekstu ołówkiem).
Zawsze jednak pożądany jest uśmiech, optymalna dawka poczucia humoru oraz dystans do siebie. Pamiętajmy o tym, że wszyscy chcą pracować po prostu z miłymi ludźmi, nawet tymi, którzy nie posiadają wystarczających umiejętności zawodowych, które zawsze można podciągnąć.
Dodaj komentarz