Jak uruchomić "system w systemie" bezpiecznie?
Zastanawialiście się kiedyś, jak oni to robią, że "bawią" się jakimś innym systemem operacyjnym NA obecnym (np. Ubuntu na Windows XP, Windows Vista na OpenSUSE)? Jest bardzo prosty i całkowicie bezinwazyjny sposób na to, a zarazem niezwykle prosty. Wprawdzie większość wie, że Ubuntu posiada aplikację WUBI, pozwalającą na bezpieczną instalację tejże dystrybucji NA systemie Windows bez ingerencji w partycje. Ale to nie o tym mowa będzie, mnie chodzi bardziej o coś w stylu „emulowania”. Dokładniej rzecz ujmując, programy które chcę opisać tworzą tzw. wirtualny system/maszynę. Przez co dane z naszym wirtualnym systemem przechowywane są dosłownie w kilku plikach na dysku twardym naszego komputera.
- • Aplikację VirtualBox
- • Obraz systemu Ubuntu
- • Sporo czasu na przeczytanie tego poradnika ;)
Bez odpowiedniego narzędzia nie nawojujemy. Do wyboru mamy kilka aplikacji. Podzielić je możemy na aplikacje bezpłatne i płatne. Całkowicie darmowymi do zastosowań domowych są: Windows Virtual PC, VMWare Player, oraz VirtualBox – którym to się zajmę.
Pierwszą rzeczą, którą musimy wykonać to pobranie i zainstalowanie aplikacji VirtualBox ze strony producenta – http://virtualbox.org (Download).

Po zainstalowaniu aplikacji (nie martwcie się, jest po Polsku) w celu wirtualizacji jakiegokolwiek systemu – musimy się w takowy zaopatrzyć. Pobierzmy więc sobie w ramach testu darmową dystrybucję Linuksową – Ubuntu (http://ubuntu.com).
Gdy już pobierzemy obraz *.iso systemu, przechodzimy do właściwych kroków, mających na celu utworzenie nowej wirtualnej maszyny dla systemu.

W celu utworzenia nowej wirtualnej maszyny, klikamy w przycisk "Nowa". Czytamy informacje, przechodzimy "Dalej".

W tym kroku deklarujemy nazwę naszej wirtualnej maszyny. Możemy tam wpisać dowolną nazwę - jest ona potrzebna dla nas do identyfikacji maszyny, jeśli mamy ich kilka. Wpiszmy tam: Ubuntu (wszakże instalujemy teraz Ubuntu).
Jako typ systemu wybieramy Linux / Ubuntu.
Klikamy "Dalej".

Jeden z ważniejszych kroków podczas tworzenia wirtualnej maszyny. Musimy zadeklarować odpowiednią ilość pamięci RAM – wirtualnej. Pamiętajmy, że jeśli posiadamy 512 MB RAM, to zadeklarowanie choćby 500 MB RAM jest absurdalnym pomysłem. Aplikacja korzysta z kości RAM fizycznie zamontowanych w naszym komputerze.
Można pozostawić „zalecany rozmiar” pamięci RAM. Jeśli jednak posiadamy więcej jak 1 GB, to spokojnie możemy przydzielić RAM z przedziału 256 – 512 MB. Nie powinno to spowolnić pracy komputera. Wiadomo, że im więcej RAM tym lepiej.
Ja posiadam 4 GB, więc spokojnie mogę przydzielić 512 MB dla wirtualnej maszyny, ba! Nawet 1 GB bez większych kolizji.
Przechodzimy "dalej".

Jest to nasza pierwsza maszyna wirtualna. Nie będę się więc rozwodził nad wyborem jakichś opcji, spekulował co wybrać. Po prostu klikamy „dalej” - utworzymy nowy dysk twardy dla naszej maszyny. Dysk - nazwa nie jest adekwatna do rzeczywistości, gdyż jest to jeden plik na dysku naszego komputera z rozszerzeniem *.vdi (prawdopodobnie od VirtualBox Drive Image).
Uruchomi się asystent tworzenia dysku, znów "Dalej" po przeczytaniu zawartości.

Kolejny ważny element tworzenia maszyny wirtualnej. Dzięki temu (nazwijmy) narzędziu możemy stworzyć „dynamiczny” i „statyczny” obraz dysku wirtualnego. Jest to znakomicie opisane na tym kroku, jednakże w skrócie wyjaśnię:
Obraz dynamiczny – tworzy plik, który się rozrasta. Jeśli system po instalacji zajmuje 5GB, to tyle ten plik będzie miał z systemem. Jednak nie rozszerzy się on do rozmiarów większych, niż te które zadeklarujemy w kolejnym kroku.
Obraz statyczny – obraz o stałym rozmiarze. Jeśli zadeklarujemy dla dysku 20GB – tyle on będzie miał ciągle.
Zalecam więc obraz dynamiczny, z racji na zajmowane miejsce na dysku i czas „tworzenia” takiego dysku. Stały obraz musi się sformatować, co trwa...

Jeśli w ścieżce zostawimy „Ubuntu”, bądź wprowadzoną inną przez nas nazwę maszyny (krok 4), wówczas „dysk” zostanie utworzony w domyślnym katalogu (Doc&Set/User/.VirtualBox/HardDisks). Możemy podać własną ścieżkę, klikając na ikonę folderu po prawej i deklarując nazwę pliku z obrazem dysku.
Ja zostawiam to bez zmian.
Kolejnym parametrem jest rozmiar tego dysku (dla obrazu dynamicznego jest to rozmiar MAKSYMALNY, a dla stałego plik ten będzie miał ciągle ten rozmiar).
Optymalnym rozmiarem dla Ubuntu jest 8-10GB. Zostawiamy więc 8GB – system ma służyć teraz tylko do zabawy.
Po kliknięciu "dalej" ukaże nam się podsumowanie podjętych działań i ustawień.
Jedyne, co nam pozostało to zainstalować nasz system na wirtualnej maszynie.

Dwuklikiem na utworzonej maszynie "Ubuntu" uruchamiamy ją. Czynimy więc zaszczyty.

W kolejnym kroku wybieramy typ nośnika (CD), oraz źródło nośnika - wskazując na lokalizację obrazu *.iso.
Następnie "Dalej" i "Zakończ".
Instalacja systemu przebiega identycznie, jak w przypadku "wersji desktopowej".
W przypadku Ubuntu generalnie klikamy ciągle "Dalej", bo i tak nic nie zepsujemy. A jeśli tak - to po prostu utworzymy nową wirtualną maszynę ;).
Uwagi i spostrzeżenia
- •Po instalacji VirtualBoksa nie musicie się martwić o jakiekolwiek uszkodzenie obecnego systemu
- •Wirtualny system na wirtualnej maszynie działa o wiele wolniej niż w przypadku zwykłej instalacji
- •Niektóre aplikacje na wirtualnym systemie mogą nie działać poprawnie
- •Do pełnej wirtualizacji niezbędna jest instalacja dodatkowych sterowników tzw. Guest Additions, które wchodzą w skład aplikacji
- •Aplikacja ta jest darmowa z wyłączeniem zastosowań komercyjnych!
• Przeczytaj teraz:
Galeria

Komentarze
Ostatnio zmieniony: 2013-04-14 15:51:02
Ostatnio zmieniony: 2013-02-26 11:06:21
Ostatnio zmieniony: 2011-09-25 22:33:15
Ostatnio zmieniony: 2011-02-22 20:41:00
Ostatnio zmieniony: 2010-12-12 14:41:44
Ostatnio zmieniony: 2010-09-05 17:21:24
Ostatnio zmieniony: 2010-07-11 22:17:53
Dodaj komentarz