Jak przetrwać sesję?

Studiuje na Politechnice Warszawskiej i mam już za sobą trzecią sesję. Wielokrotnie wysłuchuje ileż to nocy niektórzy nie przesypiają w tym czasie... Uważam za bzdurę zarywanie nocy przed egzaminem. Mówię a właściwie pisze ;D to z własnego doświadczenia. Od początku studiów nie poświęciłam żadnej nocy na 'kucie'. I mam wszystko ładnie pozaliczane. Czyli jak widać na moim przykładzie metoda 'nocnego kucia' niekoniecznie jest potrzebna. Co robić więc żeby przejść sesję bezstresowo?

  • łóżko
  • ciepła i mięciutka pościel
  • podręczniki według uznania
1

Nie 'kuj' w nocy przed egzaminem. Wyśpij się, bo od tego jest noc.


2

Pamiętaj, ze masz przynajmniej 2 terminy więc 1szy traktuj jako rozeznanie ;)


3

Na 1szy termin idź z myślą: 'A może się jakoś uda' ;D (ja tak zawsze)


4

Nie stresuj się, bo wszystko zapomnisz.


5

Staraj się pisać jak najwięcej, bo może trafisz w to co sprawdzający chce przeczytać ;)


6

zawsze licz na szczęście, bo przecież nie można mieć zawsze pecha ;)


7

Uwagi i spostrzeżenia

  • nie zapomnij jednak sie poduczyć na dany egzamin, bo z całkowita pustką w głowie ten numer nie przejdzie ;)


Przeczytaj teraz:

Dodaj komentarz

  1. Zaloguj się:
  1. 18.02.2010

Komentarze

ciekawe

Ostatnio zmieniony: 2013-02-24 09:34:55

Gorzej jak prowadzący nie lubi wodolejstwa i wymaga rzeczowego podejścia do tematu. Krótko, zwięźle itd :)

Ostatnio zmieniony: 2010-11-10 12:17:46

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatnościRozumiem i akceptuję
Dodaj opinię o stronie
Dodaj opinię o stronie
  1. anuluj