Ile kosztują studia dzienne i zaoczne w Polsce?
Na każdym etapie edukacji w Polsce jest wybór, czy chcemy za nią płacić, czy nie. Na poziomie studiów sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Nawet uczelnie publiczne mają w swojej ofercie kierunki zaoczne, za które trzeba płacić. Jak bardzo kosztowne mogą być studia zaoczne i dzienne w naszym kraju?
Państwowe szkoły wyższe – ile kosztują studia dzienne?
Edukacja państwowa na poziomie akademickim jest darmowa, jeśli chodzi o studiowanie dzienne, stąd też tak wielu absolwentów każdego roku opuszcza mury uczelni. Dane z 2011 roku mówią, że Uniwersytet Warszawski był na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o liczbę studentów, bo było ich wówczas ponad 52 tysiące!
Patrząc na te same dane, liczba studentów na poszczególnych typach uczelni była następująca:
- •studia stacjonarne na uczelniach publicznych: 895 tys.
- •studia niestacjonarne na uczelniach publicznych: 374 tys.
- •studia stacjonarne na uczelniach niepublicznych: 70 tys.
- •studia niestacjonarne na uczelniach niepublicznych: 425 tys.
Zdecydowanie większa ilość studentów wybiera studia dzienne na uczelniach państwowych, za które nie trzeba płacić czesnego. Nie znaczy to jednak, że edukacja jest całkowicie darmowa. Ile kosztują studia dzienne? Na pomoce naukowe, książki i inne potrzebne materiały trzeba mieć dodatkowe środki. Przy podsumowaniu wydatków może okazać się, że kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych przeznaczamy na ksero czy dodatkowe materiały (np. w przypadku kierunków artystycznych). Na szczęście osoby w trudnej sytuacji życiowej lub ci, którzy są wyjątkowo zdolni, mogą liczyć na stypendia.
Uczelnie publiczne – ile kosztują zaoczne studia w Polsce?
Wyższe szkoły publiczne oferują również naukę w trybie zaocznym, która jest często jedynym wyjściem dla osób pracujących lub posiadających rodzinę. Zajęcia, jakie odbywają się w weekendy, dają komfort, nawet jeśli trzeba za nie zapłacić. Im bardziej nietypowy kierunek, tym większa jest to suma. Ceny uzależnione są również od prestiżu uczelni i lokalizacji. Często więcej zapłaci student ze stolicy niż z mniejszego miasta.
Na największych polskich uczelniach ceny zaczynają się mniej więcej od 2 tysięcy złotych za semestr w zależności od kierunku i stopnia. Dodatkowe opłaty trzeba ponieść w przypadku powtarzania przedmiotów (na uczelniach publicznych również się to zdarza). Ważne jest jednak to, że w większości przypadków płatności można rozkładać na raty.
Uczelnie prywatne – czesne na studiach dziennych
Można zastanawiać się, dlaczego tyle osób studiuje dziennie, ponosząc za to koszty, podczas gdy można robić to za darmo. Warto jednak zaznaczyć, że uczelnie prywatne mają dużo plusów. Jednym z nich jest często kameralna atmosfera, mniejsze grupy i nacisk na przedmioty praktyczne. Sami studenci często także są bardziej zaangażowani, ponieważ wiedzą, za co płacą. Każda nieobecność na zajęciach to strata pieniędzy. Wiele szkół prywatnych posiada również programy stypendialne, dzięki którym nawet mniej zamożne osoby mogą uczyć się w danym miejscu. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: vistula.edu.pl/vistula-insight/uczelnia/studiowac-darmo-prywatnej-uczelni/.
Ile kosztują studia dzienne na uczelni prywatnej? Biorąc pod uwagę uczelnie w Warszawie, ceny za rok studiów dziennych kształtują się mniej więcej w przedziale od 4-5 tysięcy złotych. Tańsze są zwykle kierunki humanistyczne, najdroższa jest medycyna. Tak – istnieje już kierunek lekarski na jednej z warszawskich prywatnych uczelni. Czesne za semestr wynosi tutaj aż 26 tysięcy złotych. Można więc śmiało powiedzieć, że są to jedne z najdroższych, a może i nawet najdroższe studia w Polsce.
Prywatne szkoły wyższe – opłaty na kierunkach zaocznych
W przypadku studiów zaocznych zwykle student zapłaci mniej więcej tyle, ile jego kolega na uczelni publicznej, ale mniej od studenta dziennego w placówce prywatnej. Czym zatem różni się nauka w trybie zaocznym w szkole wyższej publicznej i niepublicznej, jeśli trzeba zapłacić podobną cenę? Już wspominaliśmy o kameralnej atmosferze i nastawieniu na umiejętności praktyczne. Warto też zaznaczyć, że zwykle mniejsze szkoły prywatne są bardziej elastyczne, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych kierunków.
Dodaj komentarz