Jak kupić niedrogi samochód z centralnym silnikiem?
Wiele jest różnorodnych rozwiązań samochodów osobowych. Szczególny komfort daje dopiero auto z centralnie położonym silnikiem i napędem na tylną oś. Niestety Porsche, czy Ferrari dla większości amatorów jest za drogie. Jakie modele samochodów pozostają? Toyota MR2 i Pontiac Fiero.
- • Dostęp do sieci internetowej.
Toyota MR 2.

Jednym z tańszych rozwiązań dostępnych na rynku wtórnym jest Toyota MR2. Dużo radości daje jej druga generacja. Jest bardziej przestrzenna niż generacja I i ma większą moc i pojemności silnika. Samochód jest dwuosobowy, może posiadać elektryczne szyby, klimatyzację. Najpiękniej pracuje przy wysokich obrotach silnika. Napęd centralny sprawia, że autko prowadzi się wprost wyśmienicie. Przy pewnej dozie fantazji można samochód wyposażyć w karoserie stanowiącą replikę Ferrari lub Lamborgini.
Pontiac Fiero

Samochodem z USA reprezentującym segment tanich maszyn z silnikiem centralnym jest Pontiac Fiero. Jest to ciekawa maszyna, z dużą ilością innowacji jak na lata swojej świetności. Niezależne zawieszenie i napęd na tylną oś, sprawiają, że prowadzi się niesamowicie. Jednostka wzmocniona GT V6 2,8 l (2838 cm³) OHV wytwarza moc maksymalną: 137 KM (101 kW) przy 5200 obr/min.
Dzięki temu prędkość maksymalna to, aż 200 km/h. Fiero może być wyposażone w manualną lub automatyczną skrzynię biegów. Widoczność do przodu jest rewelacyjna, niestety jazda do tyłu wymaga umiejętności posługiwania się lusterkami bocznymi. Konstrukcja Fiero w postaci ramy z rur pozwala na dużo łatwiejszą niż w Toyocie modyfikację wyglądu. Dostępne są gotowe kitcary z blachami i osprzętem pozwalającym na stworzenie własnego "ferrari"
Własne "Ferrari".
Na bazie obu powyższych pojazdów możliwe jest stworzenie własnej repliki samochodu sportowego. Zabawa polega w przypadku Fiero na demontażu fabrycznych paneli i nałożeniu nowych na ramę z rur stalowych. Trzeba wymienić również reflektory, zastosować dystanse na piasty kół do szerszych opon. Gotową replikę rejestruje się jako pojazd SAM. Nie jest to łatwe, ale całkowicie możliwe.
W przypadku Toyoty MR2 prace blacharskie są nieco trudniejsze i wymagają częściowych cieć w istniejącej karoserii. Jednak japońskie autko odwdzięczy się niższym zużyciem paliwa, choć i tak w obecnych czasach 12 l/ 100 km to dużo.
Dodaj komentarz