Zasada pierwsza. To musimy kupować buty oczywiście zgodnie z naszym rozmiarem, ale, zanim wybierzemy się w nich w daleką przechadzkę, to wypróbujmy je w domu. Możemy codziennie przez kilka chwil, aby nogę przyzwyczaić do nowego buta.

Odciski zazwyczaj robią się, gdy but jest twardy i nasza noga nie przyzwyczaiła się do nowego jego profilu. Każdy but ma swój profil i musi minąć jakaś chwilka, aby noga zaczęła się swobodnie czuć w bucie.

Odciski mają bezpośredni związek z pielęgnacją samych stóp. Buty powinny być przewiewne, aby noga w nich się nie pociła. To również sprzyja tworzeniu się odcisków.

Plaster cytryny ma właściwości ściągające i może pomóc na nasz odcisk. Sposób jest bardzo prosty. Solidny plaster kroimy z cytryny i przykładamy do bolącego odcisku. Taki opatrunek zabezpieczamy bandażem i idziemy spokojnie spać aż do rana. Na drugi dzień odcisku nie powinno być albo będzie dużo łagodniejszy.

Woda zmieszana z sodą też jest sposobem na pozbycie się niechcianego odcisku. Moczymy tak, jak do kąpieli stóp przez 15-20 minut tak, aby stopy były miękkie. Do tego kroimy surową cebulę. Może być grubszy plaster, ale go opalamy nad palnikiem gazowym. Tak przygotowaną cebulę kładziemy na odcisk.

Do ścierania naskórka nadaje się pumeks, po kąpieli stóp w soli kuchennej, skóra robi się miękka, dlatego można taki odcisk zetrzeć, ale trzeba uważać, żeby się nie zranić.

Odcisk napełniony płynem można przekuć igłą już wcześniej zdezynfekowaną w spirytusie. Woda wypłynie, ale nie wolno naciągniętej skóry zrywać, bo powstanie duża rana na odcisku. Zostawiamy tak stopę bez klejenia plastrem.