Jak pomalować paznokcie bez zabrudzeń?
Obgryzałam paznokcie około 13 lat. Przez większość mojego życia były one szersze niż dłuższe. Od dosłownie kilku miesięcy zaczęłam o nie dbać. Najpierw serwowałam sobie żele - by nieco zmienić kształt moich paznokci i odzwyczaić się od gryzienia. Później - czyli około dwóch miesięcy temu, kosmetyczka nałożyła mi na paznokcie hybrydy, a dziś sama nakładam na nie lakier. No i właśnie - gdy lakierowanie paznokci to dla nas coś nowego, nie trudno o "trzęsące łapki" podczas tej czynności. Słuchajcie - średnio udaje mi się 3 razy zmywać z paznokci lakier po to, by za chwilę pomalować je ponownie. Oto przedstawiam jedną z tych możliwości, która w moim przypadku się sprawdza.
Krok 1 z 6

Jeżeli nie lubisz/nie chcesz/nie masz czasu na ten krok, możesz go pominąć, ale zadbane skórki wokół paznokcia rzeczywiście ułatwiają ich późniejsze pomalowanie.
Dodaj komentarz