Coraz więcej młodzieży kłóci się ze swoimi rodzicami o zgodę na przekłucie języka. Rodzice sprzeciwiają się temu, ze względu na to, że ponad 70 procent ludzi żyjących z przekłutym językiem leczy mechanicznie uszkodzone zęby. Niszczone są one podczas snu lub zabaw z kolczykiem. Na forach internetowych użytkownicy opisują przypadki, gdzie podczas kichnięcia silnie uszkadzane były zębowe jedynki. Użytkownicy for internetowych opisują sytuację, gdzie kolczyk w języku doprowadzał do ukruszenia, złamania lub wybicia zęba. Najbardziej zagrożone zęby to górne i dolne jedynki (zęby, o które podczas jedzenia, picia i mówienia obija się kolczyk). Latający wewnątrz ust kolczyk prowadzi do utraty stabilności zębów, uszkadza szkliwo i niszczy szyjki zębowe. Kolczyki nie są wskazane po kuracji ortodontycznej.

Prócz zwyrodnień zębów, ta wyjątkowa ozdoba, może doprowadzić do wad wymowy. Osoby, które wcześniej mówiły wyraźnie, po przekłuciu języka zaczęły seplenić. Przekłuwając język zabijane są kubeczki smakowe. Przez to możemy być mniej wrażliwi na smaki i nasza rozpoznawalność smakowa może być mylna.

Światowe media i lekarze sporadycznie donoszą o przyczynach śmierci spowodowanych udławieniem się kolczykiem. Podczas snu zatyczka może spaść, a osoba połknąć kolczyk i w efekcie się udusić. Podobnie dzieje się podczas wypadków samochodowych. Silne uderzenie, a co za tym idzie duże przeciążenia, mogą doprowadzić do podobnej sytuacji.

Niebezpieczne jest też połknięcie ozdoby, ponieważ może ona okaleczyć układ trawienny i pokarmowy.

Decyzję o przekłuciu języka powinno się przemyśleć, ponieważ skutki tej decyzji są nieodwracalne i będą odczuwalne całe życie.