Jesteście parą, pora na zamieszkanie razem, ale czy na pewno? Wspólne mieszkanie z partnerem, to wymarzona sytuacja dla każdej, zakochanej pary. Od etapu chodzenia za rękę i spotykania się po kryjomu, ukrywania swoich uczuć przed dorosłymi, przychodzi taki moment w życiu, że chcemy dzielić je z drugą, naszą połówką. Kolejnym etapem, który pomoże się dotrzeć, może być podjęcie próby mieszkania z chłopakiem przed ślubem. Zobacz w poniższej poradzie, co Cię czeka, gdy postanowisz zamieszkać wspólnie z chłopakiem.

1

Mieszkanie razem, czemu nie!

Mieszkanie razem wcale nie oznacza od razu ślubu.

Czy na pewno? Pozornie to bardzo proste. Co to za problem przenieść swoje rzeczy do drugiej osoby? Właściwie nie ma żadnego, nawet przy dużym bagażu. Jednak nie o same rzeczy tutaj w tej decyzji chodzi. Dotychczas nie byliście obarczeni problemami typu, kto zapłaci za rachunek za prąd lub ureguluje w terminie ratę kredytową. Oprócz przyjemności spadną na Was z dnia na dzień obowiązki i z tym się musicie liczyć.

2

Zaangażowanie uczuciowe a mieszkanie z chłopakiem

Mieszkanie z chłopakiem przed ślubem to nie tylko same przyjemności.

Do decyzji o mieszkaniu razem przed ślubem, musicie być przekonani dosłownie. Żadne z Was nie może się wahać, ponieważ nie wróży to już dobrego początku, a co dopiero rozwiązywanie i podejmowanie wspólnie decyzji. Zamieszkanie razem wiąże się z pewnymi ustępstwami i wieloma kompromisami, aby w zgodzie żyć i cieszyć się szczęściem. Nie zawsze będzie tak bajkowo, jak mieliście, podczas skrywanych randek i wymykania się spod kurateli dorosłych. Musicie sobie uświadomić jedną rzecz, a mianowicie to, że po takiej decyzji stajecie się wzajemnie odpowiedzialni za siebie. Nie Wasi rodzice, najbliżsi, ale Wy sami. Tak, jak zadecydujecie w każdej sprawie, będziecie mieli tego konsekwencje i musicie być na to przygotowani.

3

Mieszkanie przed ślubem dla kobiety oznacza „coś” więcej

Mieszkanie razem nie oznacza, że zawsze będzie tak słodko.

Propozycja mieszkania razem dla dziewczyny jest mocniej wiążąca, ponieważ bardziej przeżywa takie chwile. Uczuciowo maksymalnie się angażuje. Ze szczenięcej miłości rodzi się coś bardziej poważnego, co może zaowocować zaręczynami lub ślubem. Kobieta taki gest ze strony mężczyzny traktuje, jako kolejny etap rozwoju w jej związku. Na podstawie tego zaczyna budować przyszłość z wymarzonym partnerem. I tu nie rozpędzajmy się, bo już na samym początku może się okazać dla kobiety, że to cios po niżej pasa. Realia pokażą, że z księżniczki nagle stajesz się kucharką, praczką i czasami pocieszycielką Twojego mężczyzny. Nie o takim, czymś marzyłaś, ale w praktyce tak bywa i tylko od Ciebie zależy, w jakiej roli się znajdziesz. Dlatego na samym początku porozmawiajcie o tym, jak ma Wasz związek funkcjonować w nowych realiach. Może usłyszysz od ukochanego, że to nie deklaracja małżeńska tylko próba czasu, czy wytrzymacie razem. Przemyśl to, czy chcesz być testowana w ten sposób. Jeżeli czujesz, że podołasz, to zamieszkaj z nim. Sama przekonasz się, co jeszcze każde z Was ma za uszami i czy akceptujecie to w życiu codziennym.

4

Wynajem lub kupno wspólnie mieszkania

Mieszkanie razem to obowiązki i też przyjemności.

Decyzja zapadła. Zaczynacie mieszkać razem. Zanim to nastąpi ustalcie, jakie prawa każde z Was ma do mieszkania. Jeżeli wspólnie bierzecie kredyt w banku, to powinniście uzgodnić, jak dzielicie koszty kredytu lub czynszu. Zamieszkanie razem zobowiązuje obie strony do prowadzenia wspólnego budżetu domowego. Nie ma już mowy o tym, że coś jest moje, a to Twoje. Na tym tle, jeżeli nie ma porozumienia, dochodzi do kłótni. Dlatego na wstępie ustalcie, jak będzie wyglądał Wasz budżet i kto ewentualnie będzie go pilnował. Jeżeli masz udział finansowy w zakupie mieszkania, to dobrze, abyście doszli do porozumienia i w akcie notarialnym, któryś z Was widniał, jako współwłaściciel. To na wszelki wypadek, gdyby okazało się, że mieszkanie razem nie wychodzi Wam na dobre. Łatwiej rozliczyć się z wkładu, który zainwestowaliście w wspólne mieszkanie. Tak samo z przedmiotami do domu, które są za każdym razem kupowane.

5

Nawyki, przyzwyczajenia a mieszkanie z chłopakiem przed ślubem

Już w krótkim czasie okazuje się, że Twój mężczyzna nie jest wcale takim księciem zadbanym a Ty do perfekcji dopracowaną księżniczką. Nagle widzisz, że Twój facet też ma wady i to niemałe. Przyszedł z pracy zmęczony, rozebrał się i pozostawił wszystkie rzeczy w rozgardiaszu. Masz wrażenie, że przez dom przeszedł tajfun. W końcu on jest w domu, to nie musi się wysilać. Dotychczas sprzątał, kiedy miał na to ochotę albo nie mógł już niczego znaleźć. Dochodził, wówczas do wniosku, że trzeba posprzątać. A Ty? Zanim będziesz jego boginią, którą widział, spotykając się na randkach, musisz się do tego odpowiednio przygotować. Włosy, loki, makijaż i inne zabiegi kosmetyczne nigdy nie rób tego przy nim, bo wystraszy się Ciebie. I tu zaczyna się dysonans pomiędzy wolnością a obowiązkiem. Oznacza to zmianę pewnych nawyków, nauczenie się zasad i ich przestrzeganie. Zmiana dotyczy także dotychczasowych czynności, planów, które realizowaliście osobno. Teraz jesteście razem i musicie liczyć się, że samolubstwo może ranić drugą osobę.

6

Koledzy, koleżanki i dotychczasowe towarzystwo

Mieszkanie razem przed ślubem, to właśnie jeden kompromis z tysiąca, które będziecie musieli przechodzić. Bycie razem, to wielka sztuka, ale, kiedy dotrzecie się i będzie Wam dobrze, to uwierzycie, że razem dacie radę pokonać przeszkody i przenosić góry. Tylko trzeba o tym otwarcie rozmawiać. Jemu będzie trudno zrezygnować ze swoich kolegów. On z nimi prawie się wychował. Jak Ty mogłabyś teraz mu to wszystko odebrać? Na pewno powinniście ustalić, kiedy jego koledzy mogą Was odwiedzać. Nie ma już niezapowiedzianych balang do rana. A Ty? Możesz spotykać się z koleżankami, nawet to wskazane, by od siebie trochę odpocząć. Nie musicie rezygnować ze swoich znajomych. Zróbcie grafik, kto, gdzie i kiedy.

7

Pasje i zainteresowania

Mieszkanie razem pozwala się lepiej poznać.

Mieszkanie razem przed ślubem nie oznacza, że nie możesz mieć swoich pasji, wręcz przeciwnie, rozwijaj je. Jeśli masz swoje zainteresowania, wciągnij partnera do Twojego świata. Niech on też podzieli się swoim hobby. Może przerodzi się to we wspólną pasję? Macie być niezależni, czuć się wolni w związku, ale niedosłownie. Oczywiście z zachowaniem szacunku dla drugiej strony. Bycie razem jest cudowne, gdy zabiegacie o siebie. Nieważne, że macie 20,30,40,50,60, a może więcej lat! Kiedy jest prawdziwe uczucie i wzajemna akceptacja siebie, to jest i miłość oraz szacunek. Bywają lepsze i gorsze dni, ale i tak warto wracać do kochającej osoby.