Pod koniec października pojawiła się informacja o lukach w programie Adobe Reader. Pisałem nawet na ten temat na stronie http://mateuszmierzwinski.pl/category/bezpieczenstwo/
Co o tym myślicie? Dlaczego duże firmy zatrudniające duże grupy specjalistów i programistów wypuszczają niestabilne i niebezpieczne wersję swoich programów?

Niestety to standard pracy wielu koroporacji. Pośpiech przy przygotowaniu produktów owocuje właśnie takimi błędami.

Ostatnio zmieniony: 2009-11-26 17:59:37

I to jest właśnie minus pracy w korporacjach - nie dość że poświęcasz całość siebie jakiejś firmie to potem jeszcze okazuję się że coś nad czym pracowałeś ma masę błędów przez pośpiech i niedociągnięcia innych... :/

Ostatnio zmieniony: 2009-12-01 11:12:38

Bzdury piszecie Panowie....
Każdy, powtórzę to raz jeszcze: Każdy program ma dziury-luki. Każdy. Tylko nie o każdym programie się pisze że takowe posiada. A to dlatego że tylko w nielicznych programach wykrywa się je na taką skalę jak to miało miejsce choćby w aplikacji AdobeReader.
I w olbrzymiej większości wypadków nie jest to spowodowane tym że:
"grupy specjalistów i programistów zatrudnione przez duże firmy wypuszczają niebezpieczne wersję swoich programów przez pośpiech i niedociągnięcia innych";
"standardowo przygotowanie produktów wielu korporacji odbywa się w pośpiechu i stąd takie błędy"
- bez urazy ale to są niestety bzdury....:)

Ostatnio zmieniony: 2012-03-18 04:39:47

Mnie się wydaje, że nie ma programów wolnych od luk... ale dlatego, że są one wykrywane powstają nowe wersje programów...wydaję mi się, że nie da się stworzyć idealnego programu bez wad, ale po to się je znajduje by je poprawiać :-)

Ostatnio zmieniony: 2012-04-04 13:00:42

Dzięki temu korporacje mają mozliwość wprowadzania n-tej wersji tego samego programu. Za każdą legalną wersję oczywiście trzeba płacić. To się nazywa biznes :)

Ostatnio zmieniony: 2013-01-21 15:21:06