Szerszenie powinny być usunietę przez specjalistów - straż pożarna bezpłatnie usuwa z budynków gniazda szerszeni i os. U nas usuneli z podwórka gniazdo os, które było w ziemi ( miałao wielkość 5kg piłki lekarskiej). Jesli wiesz, gdzie jest to gniazdo, zadzwoń po straż - usuną je. Jesli nie wiesz, gdzie ono jest, a szerszenie bywaja gościem na twoim podwórku radzę na widok szerszenia zachować całkowity spokój. Najlepiej powoli usunąć się z drogi, np. w drugi koniec ogrodu. U mnie szerszenie i osy od lipca to norma - mamy sad owocowy, mnóstwo rabat z kwiatami. Wtedy poświęcam się i wstaję o 5 rano, by zebrać owoce zanim rosa obeschnie. Nawet dzieci wiedzą, gdzie im nie wolno chodzić, a zwierzęta instyktownie unikają stakich miejsc.
A i nie radzę rozgniatać szerszeni jeśli w okolicy jest ich więcej niż jeden - rozgnieciony szerszeń wydziela toksynę pobudzającą inne szerszenie do ataku.

Ja co roku pryskam muchozolem i to działa:)

Ostatnio zmieniony: 2012-11-07 18:27:54

> @Risika:
> Szerszenie powinny być usunietę przez specjalistów - straż pożarna bezpłatnie usuwa z budynków gniazda szerszeni i os. U nas usuneli z podwórka gniazdo os, które było w ziemi ( miałao wielkość 5kg piłki lekarskiej). Jesli wiesz, gdzie jest to gniazdo, zadzwoń po straż - usuną je. Jesli nie wiesz, gdzie ono jest, a szerszenie bywaja gościem na twoim podwórku radzę na widok szerszenia zachować całkowity spokój. Najlepiej powoli usunąć się z drogi, np. w drugi koniec ogrodu. U mnie szerszenie i osy od lipca to norma - mamy sad owocowy, mnóstwo rabat z kwiatami. Wtedy poświęcam się i wstaję o 5 rano, by zebrać owoce zanim rosa obeschnie. Nawet dzieci wiedzą, gdzie im nie wolno chodzić, a zwierzęta instyktownie unikają stakich miejsc.
> A i nie radzę rozgniatać szerszeni jeśli w okolicy jest ich więcej niż jeden - rozgnieciony szerszeń wydziela toksynę pobudzającą inne szerszenie do ataku.

>

Dobrze wiedzieć, na przyszłość,że straż pożarna może je usunąć bez jakichkolwiek kosztów.

Ostatnio zmieniony: 2012-11-07 18:29:23