Małe dziecko ma problem z doustnym przyjmowaniem środków farmakologicznych ze względu na ich niedobry smak. Do tego dochodzi ogólna niechęć do jedzenia. Dziecko zrażone wymiotami boi się wziąć cokolwiek do buzi. Jedyna najlepsza rada- dieta. Nie należy podawać pokarmów mlecznych, najlepiej wprowadzić sucharki, ryż, zupę-krupnik. A jeśli Maluch nie chce wcale jeść, nie podawać nic na siłę, gdyż może to nasilić wymioty. Dziecko może być lekko przegłodzone, dzięki czemu żołądek odpocznie i nieco się podleczy. Najważniejsze to podawać dziecku duże ilości płynów. Dzienna dawka w przypadku choroby rota wirusowej zdaniem lekarzy to ok. 800 ml płynów. Dla dziecka to dość duża dawka ale konieczna. Dziecko musi uzupełniać płyny, które traci poprzez biegunkę i wymioty. Jednym słowem nawadniać, nawadniać, nawadniać. W przeciwnym razie dojdzie do odwodnienia organizmu. Dziecko staje się wówczas małomówne, mało ruchliwe, dużo śpi. W takim przypadku konieczne jest wzmocnienie kroplówką. Kilkudniowy pobyt w szpitalu z nawadnianiem organizmu i dietą wzmocni organizm dziecka i postawi go na nogi.
Jak zapobiec rota wirusowi? Jedynym rozwiązaniem jest szczepienie ochronne przeciw rota wirusom. Dzięki niemu organizm dziecka skutecznie broni się przed wirusem lub przechodzi chorobę w sposób dużo łagodniejszy. Szczepionka ta jest odpłatna, ale należy zastanowić się, czy zdrowie dziecka nie jest warte tej ceny. Najcenniejsze bowiem jest zdrowie naszego Malca.
Jak sobie z tym radzić?

Dieta

Zastosuj dietę pokarmową.

Nawadnianie.

Podawaj dziecku duże ilości płynów. Najlepiej wodę mineralną niegazowaną lub herbatkę. Soki owocowe mogą zwiększyć wymioty i biegunkę.

Nawadnianie ciąg dalszy.

Dziecko powinno wypić ok.800 ml płynu dziennie.