Sposób na tłuste plamy na ubraniach
Ściągasz wyschniętą bluzkę ze sznurka, świeżutko po praniu, a tu zmora, ciemne plamki. Kurczę, przecież ustawiłam dobry program prania - myślisz sobie. Niestety, chwila nieuwagi przy kuchni i wystarczy. Jak łatwo temu zaradzić? Nawet profilaktycznie. Chyba najbardziej znany, lecz i najczęściej zapominany sposób.
- • płyn do naczyń (najlepszy Ludwik)
Wbrew pozorom nie trzeba od razu zapierać poplamionej odzieży tłuszczem. Wystarczy zaraz przed praniem, na suchą bluzkę czy spodnie nałożyć odrobinę płynu do naczyń w miejsca, gdzie felerny tłuszcz i wetrzeć go dobrze.
Wkładamy do pralki, ustawiamy program (nie musi być wcale jakiś specjalny) i to wszystko. Po wyschnięciu nie musimy się już obawiać przykrych niespodzianek.
Przy jasnej odzieży często nie widać tłustych plamek. Wtedy po prostu wystarczy nałożyć większą ilość płynu w kilku miejscach. Podobnie tyczy się plam, których jest dużo, niewielkich rozmiarów. Płyn do naczyń nie niszczy tkaniny ani jej koloru. Spokojnie można zastosować go nawet profilaktycznie, zwłaszcza, gdy minęło troszkę czasu i nie jesteśmy pewni, w którym dokładnie miejscu zaprać.
Dodaj komentarz