Na samym początku miejsce, w którym ma być otwór musimy napunktować ostrym punktakiem, jeśli nie mamy punktaka możemy użyć ostrego gwoździa (ale bardzo ostrożnie). W tym miejscu musi powstać mały odprysk, który zapobiega ślizganiu się wiertła po glazurze oraz utworzeniu siatki pęknięć.

Otwory wiercimy wiertłami do betonu (widiowe) lub specjalnymi wiertłami do glazury, które nie szarpią krawędzi.

Wiercimy bez użycia udaru (KONIECZNIE!) na małych obrotach.

Najlepiej wiercić na dwa razy. Wpierw cieńszym wiertłem, a później docelowym odpowiednim dla pożądanej średnicy otworu.

Po przebiciu się przez kafel, jeśli musimy pod kołek wiercić w betonowej ścianie - możemy już włączyć udar i zwiększyć obroty wiertarki.