Zacznij od przejrzenia swojej kosmetyczki - sprawdź, jaka jest data ważności na kosmetykach, które posiadasz. Oto informacje ile czasu można cos przechowywać po otwarciu - pamiętaj, że nie zawsze długa data ważności na otwartym kosmetyku oznacza, że można go dalej przechowywać:
- tusz do rzęs: 4 miesiące,
- krem do twarzy: 9 miesięcy,
- szminka/błyszczyk do ust: 2 lata,
- toniki: 6 miesięcy,
- puder, cień do powiek, róż: 3 lata,
- lakier do paznokci, fluid: 12 miesięcy.
Jeśli kosmetyk zmienił konsystencję mimo ważności, to nie zastanawiaj sie tylko go WYRZUĆ!
Taka selekcję zrób również z kosmetykami męża, dzieci i innych członków rodziny - jeśli masz zwierzaki w domu ich kosmetyki też przejrzyj - żeby pies nie wyłysiał od przeterminowanego szamponu, a pchły na kocie nie zaczęły śpiewać od sprayu na robale:)

W łazienkach często przechowujemy również chemię gospodarczą. Najlepszym rozwiązaniem, aby nie walały się po łazience i nie stanowiły zagrożenia dla mieszkańców domu jest zainwestowanie w plastikowy pojemnik - moje pojemniki łazienkowe do chemii domowej są przezroczyste ( możliwa to znalezienie odpowiedniego preparatu bez konieczności wywalania wszystkiego ze środka), o pojemności 40 litrów. Jako, że mam dwie łazienki - mam dwa pojemniki i podwójną ilość preparatów - pozwala to na pozostawianie wszystkiego na miejscu i ogranicza "gubienie" chemii w domu.
Sprawdź terminy ważności również chemii gospodarczej - używanie przeterminowanych środków chemicznych może zagrażać zdrowiu Twoje Rodziny i Twojemu.

Dodatkowo zaopatrz się w dwa plastikowe pojemniki na proszek do prania - jeden do bieli, drugi do kolorów. Pojemniki w moim domu mają każdy po 10kg pojemności. Pozwala to na przesypanie całego proszku na raz, ogranicza bałagan i możliwość rozsypania proszku oraz zapobiega wchłanianiu wilgoci przez proszek do prania, a co za tym idzie, nie tworzą sie grudki.

Wieszaj lub składaj na blacie ręczniki, żeby zawsze były w łazience. Po kąpieli/prysznicu zawsze wysusz ręcznik na kaloryferze lub balkonie - wymagaj tego tez od członków Twojej rodziny. Niech każdy zadba o swój ręcznik, a porządek będzie zawsze i wszędzie.

Wieszaj lub składaj na blacie ręczniki, żeby zawsze były w łazience. Po kąpieli/prysznicu zawsze wysusz ręcznik na kaloryferze lub balkonie - wymagaj tego tez od członków Twojej rodziny. Niech każdy zadba o swój ręcznik, a porządek będzie zawsze i wszędzie. W łazience stoją też nasze największe zmory - kosze na brudna bieliznę. Jeśli masz dużą łazienkę - postaw 2-3 kosze i opisz je np.: "BIAŁE", "KOLOROWE", "CIEMNE" lub w sposób sprawdzający sie u Ciebie. Uczulaj, aby domownicy solidnie podchodzili do segregacji ciuchów - oszczędzi Ci to roboty, a im Twojego zrzędzenie.
Tak, więc niech sprawdzają kieszenie przed wrzuceniem ubrań do kosza, skarpetki muszą być wywrócone na prawą stronę, a bielizna wyciągnięta z ubrań.
Jeśli Twoja rodzina ma gdzieś wynoszenie brudów na ich miejsce - nie sprzątaj po niej jak im zabraknie majtek i skarpetek sami wezmą się za wynoszenie brudnych ubrań do kosza.

Kolejnym ważnym elementem jest wyprane pranie. Jeśli masz możliwość, żeby postawić rozkładane suszarki powiększające powierzchnię suszenia, to kup 1-2 szt. Jest to wydatek rzędu 20-30 zł za szt. Kiedy już wszystko wyschnie, segreguj pranie od razu. Do segregowania przydają sie kosze. Ja posiadam w domu kilka, w różnych rozmiarach. Małe używam do segregowania bielizny, większe służą do rzeczy przeznaczonych do prasowania, albo rzeczy nieprasowanych. Ułatwiają roznoszenie posegregowanego, poprasowanego prania.
Pamiętaj - jak juz skończysz walkę z praniem, jego segregowanie i składanie, roznieś rzeczy do właścicieli i niech oni sami je ułożą w swoich regałach. W ten sposób zagonisz ich do roboty i pomocy

Uwagi i spostrzeżenia

• •Jeśli przebrniesz przez łazienkę, to odniosłaś super sukces. Życzę wytrwałości i powodzenia.