Najlepszym sposobem na pomnożenie swoich finansów jest ich inwestycja. Niestety w przypadku kredytu studenckiego, otrzymujemy go w transzach po 400 lub 600 zł. Inwestowanie tak małych sum nie opłaca się, a poza tym trzeba za coś studiować;)

Studia zajmą nam 5 lub 3 lata jest to naprawdę długi okres, dlatego warto zastanowić się nad oszczędzaniem, co miesięczne odkładanie określonej kwoty zaskoczy nas po ukończeniu studiów bardzo przyjemną sumą, którą można przeznaczyć na spłatę części zaciągnięto kredytu bądź na coś zupełnie innego. Warto tu zaznaczyć, że oprocentowanie kredytu wynosi tylko 2%!

Najlepszym rozwiązaniem są konta oszczędnościowe, które oprócz tego, że mobilizują do rozpoczęcia oszczędzania, są atrakcyjnie oprocentowane, stosowany jest procent składany, więc mamy zagwarantowany wzrost naszych oszczędności. Zaletą tego rozwiązania jest również fakt, że nie zamrażamy naszych pieniędzy, w każdym momencie można je wypłacić, jeśli zajdzie taka konieczność. Oczywiście warto wybrać konto oszczędnościowe oferujące najlepsze warunki, w tym celu trzeba poszperać po Internecie, gdzie jest wiele wskazówek na ten temat.

Być może po jakimś czasie zdecydujemy, że mamy chęć, żeby uzbieraną sumę zainwestować, co wiąże się z większym ryzykiem, ale i wyższymi zyskami. Oczywiście nie obędzie się tutaj bez wiedzy na temat finansów i inwestycji.

Należy zaplanować swoje wydatki, sprawdzić ile co miesiąc jesteśmy w stanie odłożyć i trzymać się tego założenia z żelazną konsekwencją, jest to niezwykle opłacalne, a szybkość z jaką będzie rosła suma na naszym koncie gwarantuje mobilizację do dalszego oszczędzania, bez wygórowanych wyrzeczeń.
Zachęcam do wzięcia kredytu i rozpoczęcia oszczędzania już w pierwszych miesiącach studiowania!