Jak czytać umowy kredytowe, aby nie dać się oszukać?
Czasem każdy z nas podpisuje jakąś umowę. Oto kilka rad, jak nie popaść w kłopoty i na co wrócić uwagę PRZED podpisaniem jakiejkolwiek umowy.
- • Umowa, długopis lub pióro,
Dokładnie czytaj umowę kredytową
NIGDY nie podpisuj żadnej umowy bez uprzedniego jej przeczytania, przeciwnym wypadku możesz paść ofiarą oszustwa.
Dokładnie czytaj CAŁĄ umowę, a więc nie tylko punkty główne i czy nagłówki, lecz także wszystkie odnośniki, gwiazdki, zawartość nawiasów, dopiski, i inne ozdobniki-odsyłacze. Zazwyczaj w nich kryje się zasadnicza część rzeczy, o których wystawca umowy nie informuje zbyt chętnie.
Uważaj na drobny druk
Czytaj bardzo dokładnie to, co zapisane jest drobnym drukiem. To nie żart, bo tak właśnie najczęściej opisywane są arcyciekawe uwarunkowania umowy, które w odniesieniu do określonych sytuacji, mogą okazać się wielce niekorzystne dla osoby podpisującej dokument.
Zastanów się zanim podpiszesz umowę
Czytaj umowy kredytowe ZE ZROZUMIENIEM, czyli zastanów się, czy treść do ciebie dotarła, czy rozumiesz ją i czy nie budzą się w tobie jakiekolwiek pytaniami niepokój, czy wątpliwości. Jeśli cokolwiek takiego odczuwasz albo też nie do końca jesteś pewny, czy dobrze rozumiesz treść, pytaj tak długo, aż wszystkie kwestie będą dla ciebie całkowicie zrozumiałe i nie będą wywoływać zaniepokojenia. Jeśli osoba, z którą podpisujesz umowę, ni umie na twoje pytania odpowiedzieć wyczerpująco, poproś jej przełożonego, potem przełożonego przełożonego, itd. - do skutku, czyli do chwili, aż znajdzie się ktoś, kto odpowie na twoje pytania.
Daj sobie czas na podjęcie decyzji

Zawsze proś o przysłanie lub wydanie treści umowy kredytowej do wglądu, np. na maila. Zarezerwuj sobie czas na dokładne zapoznanie się z dokumentem. Jeśli otrzymałeś umowę do wglądu, ZAWSZE zapoznaj się z treścią właściwego dokumentu, który podsuwa ci się do podpisania. Nie wierz na słowo zapewnieniom, że jest on identyczny z tym, który miałeś do wglądu. To bardzo ważna zasada (szczególnie, jeśli podpisujesz umowę o życiowym znaczeniu, np. wzięcie kredytu czy sprzedaż cennego przedmiotu), ponieważ mogą trafić się „literówki”, które całkowicie zmienią warunki umowy – najczęściej na twoją niekorzyść.
Parafuj każdą stronę umowy kredytowej
Parafuj każdą zaakceptowaną stronę umowy, a w miejscu do tego przeznaczonym złóż podpis. Parafowania wymagaj też od strony drugiej, która podpisuje umowę. Parafowanie zabezpieczy cię przed ewentualnym oszustwem polegającym na podmienieniu stron z częścią warunków umowy.
Diabeł tkwi w szczegółach...

Zwracaj uwagę na szczegóły: daty, wartości, waluty, definicje. I na sposób ułożenia tekstu na stronie. Jeśli nagle, nie wiedzieć czemu, w jakimś punkcie znajdziesz zastanawiająco dużo miejsca wolnego, np. w sam raz na dopisanie kilku linijek treści, poproś o inne sformatowanie tekstu. Kolejne punkty i zdania powinny znajdować się jeden za drugim. Nigdy nie podpisuj niczego a conto.
Sprawdź dwa egzemplarze umowy
ZAWSZE sprawdź, czy oba egzemplarze umowy rzeczywiście są jednobrzmiące i nie podpisuj umowy modnym ostatnio długopisem ze znikającym atramentem ani nie zgadzaj się na to, aby takim atramentem umowę podpisał twój kontrahent.
Zanim podpiszesz umowę krędytową
Jeśli masz zamiar podpisać umowę o kredyt hipoteczny, stosuj każdy z wymienionych wyżej punktów, a ponadto:
- •dobrze przeczytaj warunki regulaminów usług/opcji dodatkowych, z których korzystasz lub chcesz skorzystać w przyszłości - może się okazać, że najważniejsze dla ciebie informacje zawarte będą w tych właśnie dokumentach, a nie w samej umowie;
- •doszukaj się informacji na temat oprocentowania okresu karencji w spłacie kapitału - żeby się potem nie okazało, że w wyniku podjęcia decyzji o odroczeniu spłaty części należności wyjdziesz na tym jak Zabłocki na mydle (bo np. na czas karencji zamrożona zostaje wysokość oprocentowania kredytu - przy tendencji do obniżania stóp procentowych możesz sporo stracić na takiej pozornej "oszczędności");
- •wczytuj się w KONTEKST zdań, szczególnie kiedy treść dotyczy wypłaty odszkodowań z obowiązkowo zawieranego ubezpieczenia czy też opłat manipulacyjnych i potrąceń w przypadku windykacji należności czy egzekucji sądowej/komorniczej długu.
Zawsze sprawdź umowę kredytową pod kątem występowania klauzul niedozwolonych - znajdziesz je na stronie UOKiK. Jeśli znajdziesz taki zapis, kwestionuj go i żądaj jego usunięcia, podpierając się informacjami zaczerpniętymi z rejestru zamieszczonego na stronie UOKiK.
Dodaj komentarz